Wiosenną atmosferę od kilku dni poczuć można na łonie natury. Już słyszę wiele radosnych głosów "ach jak fajnie wreszcie idzie wiosna wreszcie idzie ciepło wreszcie wszystko budzi się do życia". Chcielibyśmy żeby tak pozostało. Jednak pogoda niestety płata nam często żarty niosąc pogodę zimową. Jedni z nas powiedzą zima ma prawo jeszcze zagościć pośród nas. To jest jej czas. Zaczerpnijmy trochę z mądrości polskich przysłów. Mówi się, że w marcu jak w garncu czy o kwietniu, że przeplata trochę zimy trochę lata. Poczekajmy trochę a na pewno przyjdzie prawdziwa wiosna taka na jaką czekamy!

Las w okolicach Przytarni i przebijające się zza drzew wiosenne słońce.

Tymczasem chciałbym pogratulować p.Szymonowi Targoszowi zwycięstwa w konkursie nr 6, który dotyczył postaci ks. Józefa Wryczy. Oto zamieszczam poniżej listę miejsc w których na terenie Gminy Karsin ukrywał się między innymi ksiądz pułkownik:

- w Knieji koło Przytarni u Józefa Lizakowskiego,
- w Osowie - Białym Błocie u rodziny Bruskich,
- u Knittrów i Szyców w parafii wielewskiej,
- na Kalwarii Wielewskiej.

Tych miejsc było sporo. Nie wszystkie sposób tutaj wymienić. Pragnę przy okazji rozstrzygnięcia konkursu podziękować Panu dr Krzysztofowi Korda z Tczewa (autorowi biografii ks. Wryczy, która ukazać ma się latem) za udzielenie wyczerpującej odpowiedzi na pytanie konkursowe i rozstrzygnięcie wraz ze mną konkursu. Życzę wszystkim miłego dnia!

Komentarze